czwartek, 3 marca 2011

Numer Sto Trzydziestytrzeci. Egzystencjalny.

-Kim ty chcesz być? - pytała siebie samą Malcontenta.  - Biczą, czy suczą jakąś? O to Ci chodzi? Tak, wiem mogłaś. Kiedyś. Teraz bliżej Ci do pensjonarki, spójrz na ten sweterek. Starą panną będziesz, jak nic. Nudną, zajmującą się ręcznymi robótkami. Będziesz szyć lalki dla dzieci swoich przyjaciółek. Obudź się dziewczyno! To jesteś Ty? Spójrz na siebie, spójrz na zegar. Czas ucieka. Przepuszczasz go przez palce stojąc w miejscu. Rusz się, bo kiedy się obudzisz może już być za późno.

3 komentarze:

  1. podglądam...

    OdpowiedzUsuń
  2. ty przynajmniej na robótkach ręcznych się znasz, ugotować potrafisz... heh
    pozdrawiam wiosennym słońcem

    OdpowiedzUsuń
  3. @Anonimowy: czuję się podglądana :P...gdybym choć jeszcze wiedziała przez kogo ;)

    @neriko: ugotować potrafię? dobrze wiedzieć :D

    OdpowiedzUsuń