Ciekawe, że życie może stać się po prostu zgodą (...). Zgodą, by się nie godzić na nic, by odchodzić przed przybyciem, zabijać, póki coś jeszcze nie jest w stanie mnie zabić.
poniedziałek, 7 czerwca 2010
Numer Sto piąty. Wielkie Nadzieje.
To dość zabawne, że Malcontentę, która szczerze nienawidzi tej Kurwy w Zielonej Sukience prześladują Wielkie Nadzieje. Zaczęło się chyba od jednego z niewielu blogów, które Malcontenta czyta regularnie, później Wielkie Nadzieje obudziły się wewnątrz, a na koniec, żeby dolać oliwy do ognia, Wielkie Nadzieje objawiły się w książce, która porwała Wiedźmę bez reszty. A jako wisienka na torcie - w winampie Foundation Hope. To chyba najwyższa pora zabrać się za książkę Dickensa.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
jest jeszcze film: Great Expectations
OdpowiedzUsuń