Ciekawe, że życie może stać się po prostu zgodą (...). Zgodą, by się nie godzić na nic, by odchodzić przed przybyciem, zabijać, póki coś jeszcze nie jest w stanie mnie zabić.
niedziela, 12 grudnia 2010
Numer Sto Dwudziestypiąty. Ja jebę!
Dokładnie tak powiedziała przed chwilą Wiedźma i gdyby nie głęboka miłość do Tosi, z hukiem zatrzasnęłaby laptopa. Zachciało się jej, powrotów do przeszłości. Przejrzała starego bloga. Tfu! Wpis sprzed trzech lat (Matko Boska Bezlitosna!), a narzekanie na sprawy, które do dziś się nie zmieniły. Konsternacja. A później do samej siebie pytania i pretensje, że skoro już wtedy, to dlaczemu nic z tym nie zrobiła itp, itd. No ja jebę!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz