Ciekawe, że życie może stać się po prostu zgodą (...). Zgodą, by się nie godzić na nic, by odchodzić przed przybyciem, zabijać, póki coś jeszcze nie jest w stanie mnie zabić.
czwartek, 12 maja 2011
Numer Sto Trzydziestydziewiąty. Szczery do bólu.
Wiedźma zauważyła, że ludziom chcącym być szczerymi do bólu na ogół nie o szczerość chodzi a właśnie o ból. Nie tyle obchodzi ich, by "Ofiara" poznała Prawdę, co by owa Prawda "Ofiarę" zabolała, a przynajmniej dotknęła. Wiedźma postanowiła odrzucić taką formę "Szczerości do bólu" i ma nadzieję, że częściej zastanowi się po co chce komuś jakąś "Szczerą Prawdę" powiedzieć.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
ja poproszę o prawdę... pewnie wiesz kto...
OdpowiedzUsuńtylko bez imoion... ciii...
OdpowiedzUsuńSzczerze, nie wiem... za dużo Was tutaj anonimowi obserwatorzy...
OdpowiedzUsuńmarudzisz...
OdpowiedzUsuńNie.
OdpowiedzUsuńjest tylko jeden prawdziwy Anonimowy wiec wara... niewiasta wiesz o czym mowa :)...
OdpowiedzUsuń