Możecie mi tylko pogratulować wprost perfekcyjnie dążę do tego, żeby tę sesję też zamknąć z dwumiesięcznym opóźnieniem. Robię co tylko się da by wymigać się od szkoły i całkiem nieźle mi to wychodzi. Nieźle to chyba za mało wychodzi mi to rewelacyjnie. Kolejny weekend w szkole właśnie olałam. (Ale tak dramatycznie potrzebuję wolnego i odpoczynku, mam za sobą fatalny tydzień....)
Chciałabym móc przysiąc, że to już ostatni raz.
Poza tym mam za sobą bardzo, bardzo miły wieczór w towarzystwie przyjaciół, choć niestety bez Monisi ;) (znów życie towarzyskie kosztem szkoły). Naładowałam akumulator dobrego humoru. Mam nadzieję, że wystarczy jej na kolejny ciężki tydzień.
Obiecuję sobie zabrać się za rzeczy do szkoły od jutra.
ja od jutra bede ćwiczyć...
OdpowiedzUsuńi pisac prace magisterską...
i bede lepsza dla innych...
...ale to od jutra ;]